Dziś zaczynają się rozgrywki nowego sezonu hokejowej NHL. Chciałbym zwrócić uwagę na kilka istotnych spraw, które mogą pomóc w inwestowaniu w zakłady sportowe, typując właśnie spotkania NHL. Generalnie można powiedzieć, że to trudna liga do typowania, choć bardzo popularna. Nigdy nie ma pewnych "pewniaków", czasami najniższe kursy nie "wchodzą". Zresztą poniższe zestawie pokazuje, iż rozkład wygranych gospodarzy i gości jest dość wyrównany:
sezon mecze 1 x 2
2012-2013 806 44.9% 23.4% 31.6%
2011-2012 1316 42.6% 24.7% 32.7%
2010-2011 1319 40.8% 24.2% 35.0%
2009-2010 1319 43.6% 24.2% 32.2%
2008-2009 1317 45.1% 22.6% 32.3%
2007-2008 1315 42.7% 21.7% 35.7%
2006-2007 1311 43.9% 22.7% 33.3%
2005-2006 1313 44.8% 22.9% 32.3%
2003-2004 1319 41.8% 25.3% 32.9%
2002-2003 1319 41.1% 25.4% 33.5%
2001-2002 1320 44.3% 21.8% 33.9%
2000-2001 1316 42.6% 22.8% 34.7%
1999-2000 1231 43.5% 22.1% 34.4%
1998-1999 1193 44.1% 20.2% 35.7%
Podsumowanie 17714 43.2% 23.2% 33.6%.
Druga sprawa, to długie serie wygranych lub przegranych. Poniżej kilka przykładów:
Chicago Blackhawks 12 wygranych z rzędu w sezonie 2012/2013
Pittsburgh Penguins 12 wygranych z rzędu w sezonie 2010/2011
Philadelphia Flyers 10 przegranych z rzędu w sezonie 2007/2008
Vancouver Canucks 27 meczy bez remisu z rzędu w sezonie 2009/2010
Toronto Maple Leafs 7 meczy z dogrywką pod rząd w sezonie 2008/2009.
Dodatkow trzeba pamiętać o kilku rzeczach:
- pierwszy szczególnie miesiąc, to wyniki "w cały świat", nie warto inwestować w przedsezonowych faworytów, oni zaczynają "grać" dopiero po kilku swoich meczach
- w pierwszych miesiąch, niektóre słabsze zespoły mają swoje "pięć minut" i zdarzają im się kilku meczowe serie wygranych
- faworyci "zaskakują" po miesiącu, dwóch, co często objawia się długimi seriami wygranych, szczególnie dobry jest na to okres od listiopada do stycznia. W czasie tego ugruntowują swoje miejsca w czołówce tabel dywizji
- po tym okresie zawsze przychodzi kryzys, przełom stycznia-lutego, przytrafiają się serie przegranych, także na swojej tafli, szczególnie dobre do tego są mecze niedzielne o wczesnej porze
- bliżej końca sezonu, faworyci stawiają "kropkę nad i" wygrywając kilka meczy pod rząd by "zaklepać" sobie dobre miejsce do startu w play-off
- nie warto grać progresji na dogrywkę, w NHL częste są długie serie bez remisu, przykład powyżej: Vancouver Canucks 27 meczy bez remisu z rzędu, lepiej jest grać progresje na wystąpienie remisu po remisie, czasami zdarzają się serie 3-5 meczy pod rząd z dogrywką.
A co będziemy grać na blogu z NHL:
- typy wg systmu Johna Morrisona - typuje się wynik dla zespołu grającego swoje trzy spotkania na wyjeździe pod rząd. W zależności czy są to mecze z zespołami tylko ze swojej konferencji lub też z przeciwnej, mamy wersje oficjalne i nieoficjalne systemu.
- typy na wygrane i przegrane serie
- typy na gospodarzy
- typy na "underdogi"
- progresję na remisy po remisie
sezon mecze 1 x 2
2012-2013 806 44.9% 23.4% 31.6%
2011-2012 1316 42.6% 24.7% 32.7%
2010-2011 1319 40.8% 24.2% 35.0%
2009-2010 1319 43.6% 24.2% 32.2%
2008-2009 1317 45.1% 22.6% 32.3%
2007-2008 1315 42.7% 21.7% 35.7%
2006-2007 1311 43.9% 22.7% 33.3%
2005-2006 1313 44.8% 22.9% 32.3%
2003-2004 1319 41.8% 25.3% 32.9%
2002-2003 1319 41.1% 25.4% 33.5%
2001-2002 1320 44.3% 21.8% 33.9%
2000-2001 1316 42.6% 22.8% 34.7%
1999-2000 1231 43.5% 22.1% 34.4%
1998-1999 1193 44.1% 20.2% 35.7%
Podsumowanie 17714 43.2% 23.2% 33.6%.
Druga sprawa, to długie serie wygranych lub przegranych. Poniżej kilka przykładów:
Chicago Blackhawks 12 wygranych z rzędu w sezonie 2012/2013
Pittsburgh Penguins 12 wygranych z rzędu w sezonie 2010/2011
Philadelphia Flyers 10 przegranych z rzędu w sezonie 2007/2008
Vancouver Canucks 27 meczy bez remisu z rzędu w sezonie 2009/2010
Toronto Maple Leafs 7 meczy z dogrywką pod rząd w sezonie 2008/2009.
Dodatkow trzeba pamiętać o kilku rzeczach:
- pierwszy szczególnie miesiąc, to wyniki "w cały świat", nie warto inwestować w przedsezonowych faworytów, oni zaczynają "grać" dopiero po kilku swoich meczach
- w pierwszych miesiąch, niektóre słabsze zespoły mają swoje "pięć minut" i zdarzają im się kilku meczowe serie wygranych
- faworyci "zaskakują" po miesiącu, dwóch, co często objawia się długimi seriami wygranych, szczególnie dobry jest na to okres od listiopada do stycznia. W czasie tego ugruntowują swoje miejsca w czołówce tabel dywizji
- po tym okresie zawsze przychodzi kryzys, przełom stycznia-lutego, przytrafiają się serie przegranych, także na swojej tafli, szczególnie dobre do tego są mecze niedzielne o wczesnej porze
- bliżej końca sezonu, faworyci stawiają "kropkę nad i" wygrywając kilka meczy pod rząd by "zaklepać" sobie dobre miejsce do startu w play-off
- nie warto grać progresji na dogrywkę, w NHL częste są długie serie bez remisu, przykład powyżej: Vancouver Canucks 27 meczy bez remisu z rzędu, lepiej jest grać progresje na wystąpienie remisu po remisie, czasami zdarzają się serie 3-5 meczy pod rząd z dogrywką.
A co będziemy grać na blogu z NHL:
- typy wg systmu Johna Morrisona - typuje się wynik dla zespołu grającego swoje trzy spotkania na wyjeździe pod rząd. W zależności czy są to mecze z zespołami tylko ze swojej konferencji lub też z przeciwnej, mamy wersje oficjalne i nieoficjalne systemu.
- typy na wygrane i przegrane serie
- typy na gospodarzy
- typy na "underdogi"
- progresję na remisy po remisie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz