Kolejny system jaki chciałem opisać, jest inwestowanie środków w drużyny nie będące faworytami ("underdogi") w MLB. Bardzo ważną rzeczą, o której należy pamiętać jest to, że każdy gracz sportowych kocha swoich faworytów, przez to wielu z nich myśli, że ustawione kursy odzwierciedlają siłę danej drużyny. A niestety często szansę są o wiele bardziej wyrównane i to właśnie wiedzą firmy bukmacherskie. Dlatego celowo niektóre kursy są zaniżane i... na tym właśnie polega ten system. Dodatkowo ważną rzeczą jest fakt, iż liga MLB to bardzo wyrównana liga, gdzie ponad 40% spotkań wygrywają właśnie drużyny nie będące faworytami. A teraz już sam opis systemu:
- wybieramy z codziennej oferty spotkań MLB, takie w których jest zdecydowany faworyt typując jego przegraną
- gramy typy singlami lub łączymy parami.
Najważniejszy jest jednak dobór spotkań, który to trzeba wykonać pamiętając o trzech zasadach:
- eliminujemy mecze, w których "underdog" przegrał ostatnio 3 lub więcej spotkań, albo faworyt wygrał ostatnio 3 lub więcej spotkań (w MLB często zdarzają się długie serie zwycięstw lub porażek)
- eliminujemy mecze, w których kurs na "underdoga" jest większy niż 2.5
- eliminujemy mecze, w których "underdog" gra przeciwko bardzo dobremu "pitcherowi".
Dodatkowo należy pamiętać, by nie stawiać na każde spotkanie, nie więcej niż 1.25% - 2.5% całego kapitału dostępnego na inwestycje.