No i udało się....

Wczorajsza moja przepowiednia się sprawdziła, San Marino gola strzeliło. Na szczęście Polacy szybko skontrowali, a potem dodali kolejne gole i wygraliśmy. Mamy nadal szansę na awans, choć będzie ciężko, mamy bowiem jeszcze tylko "wyjazdy" od Londynu i Kijowa.

San Marino - Polska 1:5 (1:3)
Bramki: Alessandro Della Valle (22) - Piotr Zieliński (10, 66), Jakub Błaszczykowski (23), Waldemar Sobota (34), Adrian Mierzejewski (75).
San Marino: Aldo Simoncini - Lorenzo Buscarini, Alessandro Della Valle, Fabio Vitaioli, Gianluca Bollini, Mirko Palazzi (69. Enrico Cibelli) - Matteo Vittaioli, Pietro Calzolari, Federico Gasperoni (42. Michele Cervellini), Danilo Rinaldi (80. Alessandro Bianchi) - Andy Selva.
Polska: Artur Boruc - Piotr Celeban, Artur Jędrzejczyk, Bartosz Salamon, Sebastian Boenisch - Jakub Błaszczykowski (72. Adrian Mierzejewski), Mateusz Klich, Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak (79. Paweł Wszołek), Waldemar Sobota - Paweł Brożek (55. Marcin Robak).

Grupa H
1. Anglia 8 25:3 16    
2. Ukraina 8 19:4 15    
3. Czarnogóra 8 15:8 15    
4. Polska 8 18:9 13    
5. Mołdawia 8 4:15 5    
6. San Marino 8 1:43 0

A tak po za tym wczoraj do MŚ awansowały kolejne ekipy: Argentyny, USA, Kostaryki, Holandii i Włoch. Tym samym dołączyły do Brazylii (gospodarz), Iranu, Australii, Japonii oraz Korei Południowej.